Reklama

Łodź Muzyczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obdarz nas pokojem

Świadomość obecności chwały Boga podczas Ofiary Eucharystycznej była dla tradycji Kościoła natchnieniem, z którego rodziły się dzieła o niezrównanym pięknie. Do utworów tego rodzaju należy nie tylko chorał gregoriański, kompozycje Pierluigiego da Palestriny albo Orlanda di Lasso, ale także Wielka Msza Bacha, Msze Haydna, Litanie Mozarta, Missa solemnis Beethovena i wiele innych dokonań powstałych z inspiracji religijnych.
W tym łańcuchu arcydzieł miejsce szczególne zajmuje Missa pro pace Wojciecha Kilara. Skomponowana na stulecie Filharmonii Warszawskiej stała się wspaniałym wkładem polskiego kompozytora do skarbca współczesnej muzyki religijnej. Składa się z pięciu tradycyjnych części, tworzących doskonałe w swej harmonii połączenie pierwiastka sakralnego i estetycznego.
Początkowe Kyrie otwierają altówki i basy. W pełnej napięcia partii altu (Anna Lubańska) uwidacznia się szczególna waga pierwszej prośby o zmiłowanie: "Kyrie, Kyrie eleison, Christe, Christe eleison". Kompozytor, wprowadzając słuchaczy w bezgraniczną przestrzeń świętości, już na wstępie kieruje ich myśli poza doczesne granice ku Absolutowi.
Gloria, intonowana przez kwartet solistów i głosy chóru, zaskakuje swym nagłym zakończeniem.
Credo nawiązuje do śpiewu responsoryjnego, podczas którego wierni przeplatają wykonywany przez solistę psalm refrenem. W ten sposób najważniejsza część Mszy o pokój została pozbawiona wsparcia orkiestry, wypełnia ją wyłącznie śpiew. Dialog solisty tenora (Adam Zdunikowski) z chórem jest konstruowany jedynie poprzez ludzki głos. Swemu Wierzę... Kilar nadał postać psalmu, budowanego oszczędnymi i surowymi środkami wyrazu. Dzięki temu ze szczególną siłą przemówił tekst.
Sanctus-Benedictus powierzone zostało głosowi sopranowemu (Iwona Hossa) wspomaganemu przez dwie harfy i instrumenty smyczkowe.
Agnus Dei-Dona nobis pacem. Podczas pierwszego rozbrzmiewającego tu wezwania chór i orkiestra pozostają w wyraźnym kontraście z partią basu (Piotr Nowacki), właściwie podobna sytuacja powtarza się, gdy na kolejne wezwanie odpowiada kwartet solistów. Trzecia aklamacja poprzedza prośbę Dona nobis pacem ("Obdarz nas pokojem"), która powtórzona trzydzieści jeden razy zamyka Mszę w intencji pokoju.
Niezwykłe wyznanie wiary, jakim jest dzieło Kilara, zachwyca, fascynuje, wzrusza. Ascetyzm środków, skupienie i prostota, aura śpiewów gregoriańskich i starych pieśni kościelnych sprawiają, że Msza o pokój jest idealnie przezroczysta. Nie zasłania sobą Boga, lecz pomaga odkrywać rzeczywistość nadprzyrodzoną.
Missa pro pace zabrzmiała w Łodzi z okazji 70. rocznicy urodzin Wojciecha Kilara. Wykonawcami koncertu, który odbył się w kościele ewangelicko-augsburskim św. Mateusza, było czworo solistów: Iwona Hossa (sopran), Anna Lubańska (alt), Adam Zdunikowski (tenor), Piotr Nowacki (bas), Chór Filharmonii Łódzkiej rewelacyjnie przygotowany przez Marka Jaszczaka, Orkiestra symfoniczna FŁ, całość pod batutą Andrzeja Straszyńskiego. Wielka rzesza słuchaczy zgromadzona w świątyni zgotowała wykonawcom i obecnemu na koncercie kompozytorowi długotrwałą owacje na stojąco.

Renesans i refleksja

Friedemann Graef (saksofon), Jörg Schippa (gitara), Uli Moritz (perkusja) byli gośćmi grudniowej "Niedzieli z muzyką u św. Mateusza". Jazzmani z Berlina dali wraz z towarzyszącą im Violą Kramer (mezzosopran) interesujący koncert pt. "Renesans i refleksja". Jego program wypełniły m.in. improwizacje zainspirowane dziełami wokalnymi Orlanda di Lasso i niemieckimi pieśniami adwentowymi. Całość została uzupełniona przez fragment z Sacred Concert Duke´a Ellingtona oraz dwie kompozycje Friedemanna Graefa.
Intrygująco zabrzmiała Seneua Delenee, solowa improwizacja na saksofon napisana i wykonana przez Graefa. Inwencja wykonawcy sprawiła, że utwór zafrapował słuchaczy bogactwem nastrojów, barw, a także dźwięków, doskonale wtopionych w  akustykę świątyni. Solista umiejętnie wydobył i wzmocnił wyraz prostej melodii. Improwizacja, zwracająca uwagę swym dialogicznym charakterem, została przez publiczność wysłuchana w dużym skupieniu. Podobne zainteresowanie wzbudzały parafrazy i transkrypcje wywiedzione z polifonicznych struktur wokalnych O. di Lasso. Muzycy wykazali się tu nieprzeciętną pomysłowością, nadając renesansowym kompozycjom oryginalny, atrakcyjny dla współczesnych odbiorców kształt muzyczny.
W formie swobodnych "fantazji" wokalno-instrumentalnych podane zostały melodie dwóch renesansowych pieśni przypadających na okres Adwentu i Bożego Narodzenia. Dzięki takiemu nieskrępowanemu ujęciu chorały Vom Himmel hoch i Nun komm der Heiden Heiland oczarowały melomanów swym ciągle świeżym, żywym, młodym obliczem. Te stare i piękne pieśni liturgiczne przemówiły czystym, bezpośrednim, silnym głosem, przenikającym do wnętrz słuchaczy.
Świat dźwięków wydaje się być pełen niezbadanych jeszcze, czekających na odkrycie krain. Muzycy z Berlina starali się wskazywać drogę prowadzącą ku owym nieznanym obszarom, a zarazem śmiało ją przemierzali. Fascynująca, daleka od stereotypów muzyka, którą zaproponowali łódzkiej publiczności, była tego najwymowniejszym dowodem.
Po listopadowym recitalu organowym Marka Pilcha także grudniowa "Niedziela z muzyką u św. Mateusza" okazała się dużym wydarzeniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję