Reklama

Niedziela Legnicka

O bierzmowaniu w Roku Wiary (4)

Co ma wspólnego bierzmowanie z chrztem?

Niedziela legnicka 20/2013, str. 5

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Archiwum redakcji

Bp Marek Mendyk udziela sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej

Bp Marek Mendyk udziela sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Może zacznę od prowokacyjnego pytania. Co mają wspólnego koła z samochodem? Trudno sobie wyobrazić, by auto dotarło do celu, gdyby nie było w nim kół. Choćby to było auto najwyższej klasy, ze wspaniałym wyposażeniem i wszelkimi dodatkami, to bez kół jest bezużyteczne. Muszą stanowić całość, tylko wtedy służą człowiekowi i ułatwiają mu życie, prowadzą do celu. To takie życiowe porównanie, choć trochę banalne. Bardzo podobnie można odpowiedzieć na pytanie, co ma wspólnego chrzest z bierzmowaniem. Udzielone człowiekowi sakramenty na różnych etapach życia prowadzą go do celu, jakim jest niebo.

Bierzmowanie posiada swoją autonomię i w sposób wyjątkowy przekazuje dar Ducha Świętego. Jednak jego historia jest od początku związana z historią chrztu św. i stanowi z nim ścisłą jedność. Spróbujmy tak to określić: przez przyjęcie chrztu św. człowiek umiera i zmartwychwstaje w Chrystusie, ale w sposób niejako „zaczątkowy”. Nawet po chrzcie, choć zostaliśmy zakorzenieni w Chrystusie, dalej żyje w nas stary człowiek ze skłonnościami do grzechu i zdrady. Przez bierzmowanie te zaczątki świętości, łaski, zbawienia, jakie otrzymaliśmy na chrzcie, zostają umocnione, utwierdzone i jakby ochronione przed łatwą ich utratą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobnie tę kwestię tłumaczy Katechizm Kościoła Katolickiego. W punkcie 1303 katechizmu znajdujemy zdanie: „Bierzmowanie przynosi zatem wzrost i pogłębienie łaski chrzcielnej”. Polega to na tym, że zakorzenia nas głębiej w Bożym synostwie, ściślej jednoczy z Chrystusem, pomnaża dary Ducha Świętego, udoskonala więź z Kościołem, udziela specjalnej mocy Ducha Świętego do składania świadectwa.

Czytając Dzieje Apostolskie zorientujemy się, że dar Ducha Świętego był udzielany zaraz po chrzcie św. Na przykład w Samarii, diakon Filip najpierw udzielił wierzącym chrztu św. i zaraz po tym przybyli apostołowie Piotr i Jan, nałożyli na nich ręce i udzielili im daru Ducha Świętego. Tak odbywało się to przez wiele lat. Zmiany w praktyce wspólnego udzielania chrztu i bierzmowania nastąpiły w IV wieku. Zwłaszcza na Zachodzie zaczęto traktować biskupów, czyli następców Apostołów, jako zwyczajnych szafarzy bierzmowania. Wpływał na to rozwój sieci parafialnej i praktyka chrztu dzieci. W parafiach wiejskich chrztu udzielali prezbiterzy i diakoni. Następnie nowo ochrzczeni udawali się albo do miejsca, w którym rezydował biskup, by z jego rąk otrzymać bierzmowanie, albo czekali na jego przyjazd w swoich parafiach. Potwierdza to św. Hieronim, który tak pisał w 382 r.: „Taki jest zwyczaj Kościołów, że biskup wyjeżdża, ażeby wzywając Ducha Świętego włożyć ręce na tych, którzy z dala od miast większych ochrzczeni byli przez prezbiterów i diakonów”.

Reklama

O tym, że bierzmowanie nierozdzielnie związane jest z chrztem św., świadczy też liturgia sakramentu bierzmowania. Zanim biskup wyciągnie ręce nad kandydatami i wezwie Ducha Świętego, następuje odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych. Podczas chrztu rodzice i chrzestni wyrzekają się zła i składają wyznanie wiary. Natomiast podczas bierzmowania już świadomy chrześcijanin może uczynić to sam, wspominając to fundamentalne wydarzenie, jakim było obmycie wodą chrzcielną.

Jest jeszcze jedna ważna kwestia, którą chciałbym podkreślić. Przywykliśmy, że do bierzmowania wybieramy sobie nowe imię oraz prosimy świadka spoza grona chrzestnych, który ma stawać się przewodnikiem w wierze i składaniu świadectwa o Chrystusie. Nie ma w tym nic złego. Jednak obecnie Kościół zaleca, biorąc pod uwagę tak ścisły związek chrztu z bierzmowaniem, by zachowywać imię chrzcielne, a na świadka prosić jednego z chrzestnych. W większości przypadków jest to możliwe. Oczywiście, gdy ktoś nie ma swojego świętego patrona z imienia chrzcielnego, może wybrać nowe imię przy bierzmowaniu. W innym przypadku powinien zostać przy chrzcielnym i żyć nadal w głębokiej zażyłości ze swoim patronem. Jeśli problem stanowi przybycie na bierzmowanie chrzestnego lub chrzestnej, wówczas świadkiem może być ktoś inny. Chrzest prowadzi do bierzmowania i domaga się go. Natomiast bierzmowanie wymaga uprzedniego chrztu i rozwija dane przez niego życie.

2013-05-16 13:19

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sezon na bierzmowanie

Przygotowywałem kiedyś do bierzmowania grupę spóźnialskich, takich, którzy w normalnym czasie albo byli jeszcze niedojrzali, albo którym po prostu nie chciało się chodzić na spotkania przygotowawcze. Zdecydowana większość uczestników wcale nie ukrywała, że o potrzebie bierzmowania przypomnieli sobie przy okazji ślubu, a najczęściej wtedy, gdy ktoś poprosił ich za matkę lub ojca chrzestnego. Kiedy zaczęliśmy pierwszą katechezę, nagle do sali wszedł starszy pan. Najpierw się przedstawił, powiedział, że urodził się jeszcze przed wojną, a potem zapytał, czy i on może się przygotować do bierzmowania. Na to jego pytanie ktoś z sali wykrzyknął głośno: „ A panu to po co bierzmowanie? Pan to chyba już się nie będzie żenił? Pana to już raczej nikt nie poprosi na ojca chrzestnego”. Zaskoczony, starszy pan odpowiedział pokornie: „Jak to dlaczego? Tak z miłości do Pana Boga i dla własnego zbawienia!”. W sali zapadła cisza. Jakby ten człowiek obnażył nie zawsze pobożne motywacje przygotowania do bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Ikona Nawiedzenia zawitała do parafii w Białej

17 kwietnia był kolejnym dniem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Tym razem Ikona Nawiedzenia trafiła do Białej koło Wielunia, gdzie została przywitana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, bp. Jana Wątrobę oraz całą wspólnotę parafialną i zaproszonych gości.

Karol Porwich / Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję