Reklama

Niedziela w Warszawie

Franciszek poświęci świątynię?

Modlę się, aby poświęcenia Świątyni Opatrzności dokonał Papież Franciszek, który najprawdopodobniej odwiedzi Polskę w 2016 r. - mówi kard. Kazimierz Nycz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według najbardziej optymistycznych planów, pierwsza liturgia w Świątyni Opatrzności Bożej mogłaby być sprawowana z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski. Trwają już rozmowy z Watykanem, aby z tej okazji odwiedził nas Papież Franciszek. - Gdyby udało się utrzymać dotychczasowe tempo zbierania środków od darczyńców prywatnych i sponsorów, to jestem głęboko przekonany, że następne trzy lata będą tym czasem, kiedy wejdziemy do kościoła - mówi kard. Nycz. - Wymownym i symbolicznym gestem byłoby, gdyby wówczas Świątynię Opatrzności poświęcił Ojciec Święty.

Prace na budowie cały czas posuwają się. Centrum Opatrzności Bożej ma już gotowy dach. Ukończono miedzianą kopułę nad przestrzenią sakralną, jak i sklepienie nad Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poszycie kopuły nie wymaga mycia oraz konserwacji. Metal wchodzi w reakcję z tlenem, dzięki czemu zmienia kolor - błyszcząca kopuła za kilka, kilkanaście lat stanie się zielona. - Miedź jest surowcem posiadającym bardzo dobre właściwości. Trwałość dachów wykonanych tą techniką jest określana na 700 lat, a dzieje się tak dzięki trwałości samego metalu, jak i patynie, której warstwa tworzy się na miedzianych powierzchniach skutecznie go chroni - wyjaśnia Piotr Gaweł, prezes zarządu Centrum Opatrzności Bożej.

Szybkie przeprowadzenie ostatnich inwestycji nie byłoby możliwe bez wsparcia darczyńców, ale także sponsora, dzięki któremu Centrum Opatrzności otrzymało ponad 30 ton miedzianej blachy. - Kiedy zobaczyliśmy, jak nasza polska miedź błyszczy na Świątyni, poczuliśmy dumę - mówi Cecylia Stankiewicz, prezes należącej do KGHM fundacji Polska Miedź. - To jest efekt pracy ludzkich rąk. Surowiec najpierw został wydobyty przez górników, a wytworzeniem blachy zajęli się hutnicy. Oni wszyscy są dumni z tego, że ich miedź jest w tym wyjątkowym miejscu - dodaje Stankiewicz.

Choć darowizna miedzi zdecydowanie zmniejszyła koszt tego etapu inwestycji, to i tak wykończenie kopuły kosztowało 10 mln zł. - Połowę z tej kwoty trzeba jeszcze zebrać od darczyńców, aby pokryć zobowiązania - mówi Piotr Gaweł.

Reklama

Do tej pory budowa Świątyni Opatrzności w sumie kosztowała 120 mln zł. Na jej dokończenie potrzeba kolejnych 30 mln zł. To koszt m.in. obłożenia elewacji płytami z jasnego granitu, zamontowania okien w nawie kościoła, ułożenia w nim posadzek, urządzenia ołtarza i uporządkowania terenu.

- Jestem wdzięczny za wsparcie, na jakie może liczyć budowa Centrum Opatrzności Bożej. Cieszę się, że to Wotum Narodu jest budowane „rękoma” tysięcy Polaków - dziękuje kard. Nycz.

2013-05-06 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: koniec prac budowlanych w świątyni Opatrzności Bożej

[ TEMATY ]

Warszawa

Świątynia Opatrzności Bożej

Artur Stelmasiak

Po prawie piętnastu latach prace budowlane świątyni Opatrzności Bożej zbliżają się do końca. W przyszłym roku do świątyni wejdą pierwsi wierni. Świątynię nawiedzą też pielgrzymi Światowych Dni Młodzieży uczestniczący w Dniach w Diecezjach.

Jeszcze 15 lat temu nie było tu nic – przypomniał kard. Kazimierz Nycz, dodając, że dziś budowa świątyni, jako zamkniętej przestrzeni, jest już zakończona, co najlepiej widać, gdy jedzie się aleją Rzeczpospolitej. - Kościół został przygotowany do tego, by w przyszłym, 2016 roku, wprowadzić tu ludzi i wygląda na to, że dzięki Wam uda się to zrobić – powiedział metropolita warszawski do uczestników przedświątecznego spotkania darczyńców Centrum Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję