Reklama

W radosnym oczekiwaniu

Niedziela warszawska 49/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

IRENA ŚWIERDZEWSKA: - Czym jest Adwent?

KS. JÓZEF GÓRZYŃSKI:- Adwent to okres roku liturgicznego rozpoczynający się od pierwszych Nieszporów niedzieli, która przypada 30 listopada lub jest najbliższa tej dacie, i kończący się przed pierwszymi nieszporami Narodzenia Pańskiego. Przygotowuje do dnia Narodzenia Chrystusa, czyli celebracji tajemnicy Wcielenia, będącej początkiem naszego zbawienia. Ze względu na ten charakter jest okresem rozpoczynającym rok liturgiczny. Staje się w ten sposób punktem odniesienia dla pozostałych wydarzeń w liturgii całego roku.

- Skąd wywodzi się historia okresu Adwentu?

- Historia tego okresu liturgicznego jest dość złożona. Nakłada się tutaj wiele tradycji. Początków należy szukać w tradycji hiszpańskiej i galijskiej w IV stuleciu. Okres nazywany dziś Adwentem wiązał się nie z Bożym Narodzeniem, ale z Epifanią, czyli uroczystością Objawienia Pańskiego, obchodzoną 6 stycznia. Czas rodzącego się Adwentu trwał znacznie dłużej niż obecnie. Czterdziestodniowe przygotowania do Epifanii zaczynały się bowiem już 11 listopada. Aby wyjaśnić, dlaczego liczba dni liczonych do 6 stycznia przekraczała 40, należy przywołać tradycję wschodnią, która każe wykluczyć niedziele i soboty spośród dni postnych. W tamtym czasie Epifania miała większe znaczenie niż uroczystość Bożego Narodzenia. Ponieważ wiązała się z chrztem Chrystusa w Jordanie, była też dniem chrztu katechumenów. Stąd oczekiwanie na Epifanię miało charakter pokutny, przerwany świętowaniem 25 grudnia.

Zupełnie inną tradycję prezentuje Rzym, który początkowo nie znał pokutnego charakteru przygotowania się do uroczystości Bożego Narodzenia. Należy tu właściwie mówić o tradycji wywodzącej się z cesarstwa z siedzibą w Rawennie. Miasto to kojarzy się dziś z pięknymi mozaikami w bazylikach. Ornamentyka świątyń obrazuje ówczesnego ducha liturgii, gdzie akcent kładziono na treści liturgiczne. Liturgia ta koncentrowała się bardziej na radosnym oczekiwaniu Chrystusa. Świętowano Jego ziemskie przyjście - narodziny - podczas celebracji liturgicznych.

Jeszcze inny aspekt Adwentu przypisuje się tradycji irlandzkiej. Chodzi tu o znaną postać mnicha Kulumbana Młodszego i jego uczniów duchowych. W swoim przepowiadaniu podkreślali oni ostateczny wymiar przyjścia Chrystusa. A więc przyjście Chrystusa nie w czasie, lecz na końcu czasów, czyli paruzję. Akcent ten został zaznaczony szczególnie we wspomnianej galijskiej i hiszpańskiej liturgii Adwentu.

Tradycja galijsko-hiszpańska i rzymska nałożyły się z czasem na siebie. Proces ten dotyczył dwóch aspektów: formy oczekiwania - postnej i radosnej - oraz faktu przyjścia Chrystusa - w czasie oraz na końcu czasów. W tym też czasie Adwent i Boże Narodzenie przeważyły znaczeniem Epifanię. Tradycja rzymska, akcentująca Boże Narodzenie, po pewnych adaptacjach w krajach germańskich, które zostały wówczas również włączone w obręb tradycji rzymskiej, powraca do Rzymu i powoli staje się propozycją dla całego Kościoła łacińskiego.

- Jakimi prawami rządzi się dziś kompozycja liturgii Adwentu?

- Dzisiaj odnowiona liturgia zachowuje podwójny charakter Adwentu co do oczekiwania na przyjście Chrystusa. Ogólne normy roku liturgicznego mówią, że "okres Adwentu ma podwójny charakter. Jest okresem przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez którą wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi. Równocześnie jest okresem, w którym przez wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa kieruje się duszę ku oczekiwaniu Jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. Z obu tych względów Adwent jest okresem pobożnego i radosnego oczekiwania".

Można mówić o dwóch etapach Adwentu. Pierwszy trwa do 17 grudnia i swą treścią nawiązuje do przyjścia Chrystusa na końcu czasów. Druga część okresu Adwentu, trwająca od 17 do 24 grudnia, jest radosnym przygotowaniem do dnia Narodzenia Pańskiego.

Z układu czytań biblijnych czy tekstów formularzy mszalnych wyraźnie widać, że Kościół obecnie bardziej akcentuje w okresie Adwentu oczekiwanie na przyjście Chrystusa "w czasie", to, które celebrowane jest w obrzędach Bożego Narodzenia..

- Radosne przeżywanie kojarzy się raczej z negacją wewnętrznego skupienia. Czy nie przeszkadza ono w przygotowaniu się do jednego z najważniejszych dla chrześcijanina dni?

- Chodzi tu o radość, która wyraża się w liturgii. Dzięki treściom liturgii napełniamy się radością. Nie mamy radośniejszej wieści, jak wieść o naszym zbawieniu. W Adwencie przeżywamy czas spełnienia się zapowiedzi mesjańskich - zapowiedzi przyjścia Zbawiciela. Jest to podstawa naszej nadziei na zbawienie. Wydarzenie wcielenia, które celebrujemy w uroczystości Bożego Narodzenia, jest czymś, co ze swojej natury skłania nas do radości. Chrystus doprowadza nas do zbawienia poprzez udział w tajemnicach zbawczych celebrowanych w sakramentach, szczególnie w Eucharystii. Rzeczywistość głębokiego zjednoczenia ze Zbawicielem poprzez sakramenty nie jest spełnieniem definitywnym spotkania. Udział w zbawieniu dokona się z chwilą ostatecznego przyjścia Jezusa Chrystusa. Jest to więc radosna wiadomość. Stąd mówi się, że całe życie chrześcijanina powinno być czasem radosnego oczekiwania na przyjście Chrystusa. O tym wszystkim mówi nam Adwent, który prowadzi nas w swych treściach od tajemnicy wcielenia do paruzji.

- Pomiędzy Adwentem a okresem Wielkiego Postu istotna jest różnica w charakterze przeżywania tych okresów, jednak w Kościele obowiązuje ten sam kolor szat liturgicznych. Czym jest to uzasadnione?

- Związane jest to z okresem kształtowania się obecnego charakteru Adwentu. Jak wspomniałem, początkowo w Adwencie obowiązywał charakter postny. Stąd do chwili obecnej zachował się fioletowy kolor szat liturgicznych. Nie zakłóca to jednak radosnego przeżywania okresu Adwentu. Fiolet symbolizuje nie tylko wymiar pokutny czy pasyjny. Akcentuje również gotowość w przygotowywaniu się do spotkania. Chrześcijanin przygotowuje się do dnia Narodzin Chrystusa na różne sposoby. Kolor fioletowy obecny w Adwencie staje się więc dla niego symbolem, który odpowiednio nastraja i przypomina o tym przygotowaniu.

- Co jeszcze może pomóc w przygotowaniu się do dnia Narodzin Chrystusa?

- Liturgia jest tu podstawowym narzędziem, które wprowadza nas najgłębiej w przeżycie treści czasu Adwentu. Ważny jest zatem świadomy udział w liturgii, a więc rozumienie charakteru tego czasu i skupienie się na treściach, które słyszymy podczas liturgii.

W liturgii właśnie spotykamy znaki czy postaci adwentowe. Słyszymy na przykład o proroku Izajaszu, który zapowiada przyjście Mesjasza czy o Janie Chrzcicielu, wzywającym, aby przygotować drogi Panu. Szczególną jednak postacią adwentową jest Matka Najświętsza. Papież Paweł VI podkreślał ten aspekt Adwentu, o którym często zapominamy: Adwent jest czasem maryjnym par excellance. Jest najbardziej charakterystycznym czasem maryjnym w ciągu całego roku liturgicznego, szczególnie zaś jego druga część od 17 grudnia. Wymienione postaci poprzez swój wzór oczekiwania i spotkania Mesjasza-Zbawiciela dają nam przykład, jak przygotowywać się do tego samego wydarzenia.

- Jedną z form przygotowania do świąt Bożego Narodzenia są Roraty. Zdarza się jednak, że odprawiane są one w porze popołudniowej. Czy mają wówczas taki sam charakter?

- Roraty nie wywodzą się z polskiej tradycji, ale bardzo dobrze się u nas przyjęły. Bywały stulecia, kiedy na mocy specjalnych przywilejów Roraty celebrowane były także poza Adwentem. Ta Msza św. charakterystyczna jest dla okresu Adwentu poprzez fakt, że jest Mszą św. maryjną. Inną cechą charakterystyczną jest czas jej celebrowania - przed wschodem słońca. Tradycja porannego celebrowania Rorat miała swoją praktykę, która nie wiadomo, czy wyniknęła z interpretacji teologicznej, czy też interpretacja teologiczna została dopowiedziana do praktyki. Matka Boża jest wskazywana w liturgii adwentowej jako Jutrzenka, czyli światłość, która zapowiada Prawdziwą Światłość - Jezusa Chrystusa. Czas celebracji tuż przed wschodem słońca miał więc dodatkową symbolikę poprzez podkreślanie tej prawdy. Już we wcześniejszych wiekach były stosowane praktyki przenoszenia Rorat, prawdopodobnie z praktycznych względów, na późniejsze godziny. Nie ma wówczas sprzeczności z zachowaniem znaczenia tej Mszy św. Można mówić jedynie o osłabieniu wyrazu poprzez pozbawienie jej wymownego znaku.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak zobaczyć Boga?

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 31

[ TEMATY ]

homilia

ks. Jacek Marciniec

Karol Porwich/Niedziela

Uczeń zapytał prowadzącego rekolekcje: „Czy ksiądz widział Boga?”. W dzień Bożego Narodzenia śpiewamy w psalmie: „Ziemia ujrzała swego Zbawiciela”, ale zaraz potem w Ewangelii słyszymy: „Boga nikt nigdy nie widział”. Bóg jest Tajemnicą, która nie dzieje się według ludzkich schematów. Przyjście Syna Bożego jest pełne paradoksów, dokonuje się między ukryciem a jawnością. Nie przymusza do wiary. Zaprasza przez zdziwienie.

W pięknej legendzie Selma Lagerlöf opowiada, jak do starego pasterza, czuwającego w nocy nad stadem owiec, zbliżył się nieznajomy człowiek. Psy pilnujące stada zaczęły szczekać, ale ich głosu nie było słychać. Rzuciły się na przybysza, próbowały go ugryźć, jednak nie były w stanie go zranić. Nieznajomy szedł w kierunku ogniska, a żadna z owiec nawet się nie poruszyła. Pasterz rzucił swój ostro zakończony kij w obcego, ale kij zmienił kierunek i minął zbliżającego się człowieka. Nieznajomy odezwał się do pasterza: „Dobry człowieku, pomóż mi i pożycz trochę ognia. Moja żona powiła właśnie dziecko, muszę ich ogrzać”. Pasterz odburknął: „Weź, ile ci potrzeba”. Wiedział jednak, że człowiek nie ma jak zabrać żaru z ogniska. Jakież było jego zdziwienie, gdy przybysz gołymi rękami wybrał żarzące się drwa i włożył je sobie w połę płaszcza. Pasterz pomyślał: „Cóż to za noc, skoro całe stworzenie okazuje taką litość temu człowiekowi?”. Z ciekawości poszedł jego śladami i zobaczył Matkę z Dzieckiem w zimnej grocie skalnej. Chociaż był twardym człowiekiem, wzruszył się biedą tych ludzi i wyjął z plecaka baranią skórę, by uchronić Chłopca przed zimnem. Ten gest miłosierdzia otworzył mu oczy i ujrzał to, czego przedtem nie dostrzegał: wszędzie było pełno aniołów, którzy z weselem śpiewali, że narodził się Zbawiciel. Świat wypełniały radość i niebiańskie światło. A przecież pasterz wcześniej widział tylko ciemną noc. Uradowany padł na kolana i dziękował Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Bełchatów: pasterka pod przewodnictwem kard. Grzegorza Rysia

2024-12-25 12:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

- Minęło 2000 lat minęło od narodzin Jezusa, a powszechne jest przekonanie i wiara, że pokój możesz narzucić siłą na swoich warunkach! A Jezus mówi: nie narzucisz pokoju siłą! - mówił kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi

2024-12-26 09:29

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Wiemy, że obecne władze państwowe próbują, niestety, zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole. Ponadto zapowiadają wprowadzenie obowiązkowego dla wszystkich uczniów przedmiotu, który może stać się narzędziem deprawacji moralnej nawet małych dzieci. Tym większym więc zadaniem, stojącym zwłaszcza przed rodzicami, jest zatroskanie o właściwe nauczenie i wychowanie ich potomstwa. Z jednej strony konieczna jest zatem solidarna postawa czujności i sprzeciwu. Z drugiej niezbędne jest podejmowanie, wspólnie przez nas wszystkich, różnorodnych działań - pisze w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski.

Dzisiaj, w drugie Święto Bożego Narodzenia, słyszeliśmy o tym, jak św. Szczepan ujrzał „niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” (Dz 7, 56). Jak więc pasterze radowali się z tego, że mogli być świadkami tajemnicy Wcielenia Jednorodzonego Syna Bożego, znajdując w Betlejem „Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie” (por. Łk 2, 15-16), tak św. Szczepan, „pełen Ducha Świętego”, ujrzawszy „chwałę Bożą”, stał się świadkiem Chrystusa uwielbionego (por. Dz 7, 55-56), który po swojej śmierci zmartwychwstał i jako Bóg-Człowiek zasiadł po prawicy swego Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję