Reklama

Niedziela Podlaska

Anna Solidarność – wystawa poświęcona Annie Walentynowicz

Niedziela podlaska 50/2012, str. 4

[ TEMATY ]

wystawa

Natalia Bala

Wystawę w Węgrowie otwierali: od lewej – Henryk Górski, senator PiS, Tomasz Sakiewicz, red. naczelny „Gazety Polskiej” i historyk dr hab. Jan Żaryn

Wystawę w Węgrowie otwierali: od lewej – Henryk Górski, senator PiS, Tomasz Sakiewicz, red. naczelny „Gazety Polskiej” i historyk dr hab. Jan Żaryn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łochów

13 listopada w łochowskim MiGOK z inicjatywy Klubu Gazety Polskiej otwarto wystawę fotograficzną przygotowaną przez gdański oddział IPN pt. „Anna Walentynowicz. Legenda Solidarności 1929-2010”. Ekspozycja składa się z 18 paneli przedstawiających życie i działalność Matki „Solidarności”. Znajdziemy tu zdjęcia z archiwów Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Kancelarii Prezydenta RP, IPN oraz ze zbiorów prywatnych jej rodziny, a całość opracował historyk Arkadiusz Kazański. W Łochowie prelekcję z okazji otwarcia wystawy wygłosił Andrzej Brzezik z Węgrowa, który osobiście znał Annę Walentynowicz i był na obydwu jej pogrzebach. Na wstępie opowiedział o spotkaniach z nią, a zaraz potem podzielił się z zebranymi bardzo ciekawymi informacjami na temat osób, które Anna Walentynowicz uznawała za swoich przyjaciół, a których za wrogów. Przypomniał, że to właśnie w jej obronie 14 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk, który doprowadził do powstania NSZZ „Solidarność”. Do przewodniczącego związku, a późniejszego Prezydenta RP - Lecha Wałęsy miała od początku negatywny stosunek. Za swoje zasługi dla Ojczyzny, 3 maja 2006 r. została odznaczona przez Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego. Zginęła 10 kwietnia 2010 r. w drodze do Katynia, gdzie chciała oddać hołd pomordowanym polskim oficerom. Całe życie wierna swoim ideałom, walczyła i walczy o prawdę nawet po swojej śmierci. Pomimo tego że w 1984 r. funkcjonariusze SB przyrzekli, że jej nazwisko będzie wymazane z kart historii, to właśnie od niej zaczęła się seria ekshumacji podważająca słynne już hasło, że - „państwo zdało egzamin”. Niezwykle głośnym echem wśród zebranych w tym dniu w hallu łochowskiego Domu Kultury odbiła się treść listu Anny Walentynowicz napisanego 25 września 1995 r., zawierającego 17 pytań do Lecha Wałęsy, na które nigdy nie dostała odpowiedzi. Wystawę przez najbliższy miesiąc na terenie naszej diecezji będzie można zobaczyć jeszcze w Węgrowie.

Reklama

Robert Gołaszewski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Węgrów

W Węgrowskim Ośrodku Kultury 20 listopada w uroczystym otwarciu wystawy upamiętniającej Annę Walentynowicz wzięli udział znamienici goście, m. in. prof. UKSW dr hab. Jan Żaryn, senator Prawa i Sprawiedliwości Henryk Górski, redaktor naczelny tygodnika „Gazeta Polska” Tomasz Sakiewicz. Obecna była licznie zgromadzona młodzież węgrowskich szkół - głownie z Liceum im. Adama Mickiewicza.

Podczas otwarcia zaprezentowano film dokumentalny w postaci wywiadu, jakiego Anna Walentynowicz udzieliła po uhonorowaniu jej osoby przez prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego. Następnie Andrzej Brzezik, Jan Żaryn oraz Tomasz Sakiewicz mówili o wyjątkowej roli, jaką odegrała Anna Walentynowicz w najnowszej historii Polski, podkreślając jej skromność, otwarcie na prawdę i bezkompromisowość. Andrzej Brzezik odczytał fragment laudacji, jaką na cześć pani Ani wygłosił 10 grudnia 2009 r. na Zamku Królewskim w Warszawie ówczesny rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, który uhonorował panią Anię nagrodą im. Pawła Włodkowica. Czytający zwrócił uwagę, że życie Anny Walentynowicz było heroizmem bez obecności fleszy aparatów fotograficznych.

Z kolei prof. Jan Żaryn mówił o nieocenionej roli Anny Walentynowicz w historii Polski, akcentując mało znany opinii publicznej fakt, że nasza bohaterka wraz z innymi kobietami np. Aliną Pieńkowską przyczyniła się do powstrzymania zakończenia strajku w Stoczni Gdańskiej 17 sierpnia 1980 r. Jego zakończenie nakazał Wałęsa, gdy komuniści zgodzili się na spełnienie postulatu przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz, wysuniętego cztery dni wcześniej.

Również red. Tomasz Sakiewicz odniósł się do ogromnego znaczenia Anny Walentynowicz w naszej historii, zaznaczając, że to Anna Walentynowicz będzie w przyszłości twarzą „Solidarności”, a nie współpracujący z komunistami Lech Wałęsa.

Reklama

Po wystąpieniu redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” nastąpiło uroczyste otwarcie wystawy, której dokonali senator Henryk Górski, prof. Jan Żaryn i Tomasz Sakiewicz.

Andrzej Brzezik

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak to drzewiej bywało

Niedziela warszawska 51/2021, str. VII

[ TEMATY ]

wystawa

Muzeum Etnograficzne

Katarzyna Kasjanowicz/Niedziela

W Państwowym Muzeum Etnograficznym zobaczymy m.in. szopki oraz stroje i rekwizyty kolędnicze

W Państwowym Muzeum Etnograficznym zobaczymy m.in. szopki oraz stroje i rekwizyty kolędnicze

O tym, co utraciliśmy, co zachowaliśmy, i co próbujemy odkrywać na nowo w dawnych tradycjach bożonarodzeniowych Mazowsza, opowiada Małgorzata Jaszczołt, kustosz Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.

Katarzyna Kasjanowicz: Które z dawnych bożonarodzeniowych zwyczajów są charakterystyczne dla wsi województwa mazowieckiego?

Małgorzata Jaszczołt: Na Mazowszu Wigilia była nazywana postnikiem. Mawiano „jaka Wigilia, taki cały rok”. Aby w nowym roku nie być ospałym, trzeba było rano wstać, a dla zachowania zdrowia i urody należało umyć się w rzece lub napić wody ze studni. Nie wolno było kłócić się ani płakać i starano się niczego nie pożyczać od sąsiadów. Zwracano uwagę, na to kto pierwszy w tym dniu odwiedzi dom. Wizyta mężczyzny zapowiadała szczęście, za to wizytę kobiety interpretowano dwojako. Mogła być zapowiedzią powodzenia, ale też „dziurawego”, nieszczęśliwego roku. Kiedy dom odwiedził ktoś z sąsiadów, proszono go, by usiadł, co miało zagwarantować, że kury będą się niosły i wysiadywały jajka. Szczególny charakter nadają potrawy, które często mają związek z regionem, ale teraz współcześnie z rodziną. Na wschodnim Mazowszu w niektórych wsiach, jeszcze do niedawna spożywana była reliktowa potrawa – kisiel owsiany.

CZYTAJ DALEJ

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję