Zbliża się uroczystość Bożego Narodzenia. To szczególna, niepowtarzalna uroczystość, która pozwala nam jeszcze raz w życiu zastanowić się nad swoim życiem, nad swoją wiarą, nad przykazaniami Boga i Jezusa Chrystusa. Tak wielu z nas bożonarodzeniowe dni sprowadza do pięknie wystrojonej choinki, mnóstwa prezentów, obfitej (postnej co prawda) wieczerzy wigilijnej, Pasterki. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że coraz częściej na święta te tak właśnie patrzą dzieci. Rodzice nie mają czasu na rozmowę ze swoimi milusińskimi dotyczącą przeżywania wydarzenia przyjścia na świat Syna Bożego. Przedświąteczny czas to przede wszystkim czas zakupów, porządków domowych, jeżeli ktoś pracuje, to zakładowych wigilii. A przecież wszystkiego nie da się załatwić czystym mieszkaniem, drogim prezentem, najpiękniejszymi życzeniami. Trzeba jeszcze zadbać o ten drugi porządek: porządek serca i sumienia. Trzeba znaleźć czas na przeżycie (nie odbycie) rekolekcji adwentowych. Czas na ich przeanalizowanie, refleksję. Trzeba także znaleźć czas na szczery rachunek sumienia. Tylko wtedy możemy liczyć na dobre zrozumienie tajemnicy Świętej Nocy. Życzę wszystkim, aby w czasie przedświątecznych porządków znaleźć czas na dobrą spowiedź. Aby tak się stało przypominam pięć warunków sakramentu pokuty:

1. Rachunek sumienia;

2. Żal za grzechy;

3. Mocne postanowienie poprawy;

4. Szczera spowiedź;

5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.