Dla nas, Polaków, żyjących w kraju i poza jego granicami, 11 listopada to piękne święto narodowe, rocznica odzyskania niepodległości po 123 latach niewoli. Dzisiaj patrzymy z głęboką refleksją na odzyskanie niepodległości w 1918 r. Mamy też ogromny szacunek dla tego, co wydarzyło się w dwudziestoleciu międzywojennym. A Polska wtedy, po trudnych latach zaborów, z wielkim przyspieszeniem dążyła do normalności. Działo się tak dlatego, że choć byliśmy zniewoleni, to jednak myśl o wolnej Ojczyźnie była w nas cały czas niezwykle żywa, była najważniejsza i bardzo pogłębiona. Mieliśmy też wspaniałych artystów i uczonych. Kultura Wielkiej Emigracji to jedna z najpiękniejszych kart historii tamtych lat - nośnik polskości. Tak wiele dokonało się w tych mrocznych czasach, kiedy Polska nie istniała na mapie Europy. Gdy więc przyszła niepodległość, Polacy od razu poderwali się do pracy w wielu dziedzinach i udało się znowu wynieść nasz kraj bardzo wysoko.
Niestety, radość nie trwała długo. Przyszła II wojna światowa, a z nią okupacja hitlerowska i zniszczenia, udręczenie narodu przez hitleryzm i bolszewizm z tragicznym Katyniem. I znów Polska doznała bolesnych ran, tym bardziej bolesnych, że rzekome wyzwolenie spod jednej okupacji wepchnęło nas na długie lata w inną, jeszcze bardziej wyniszczającą, bo był to zamach na duszę naszego narodu. Dobrze, że dziś jest wielu światłych Polaków, którzy pokazują, czym były tamte czasy, pokazują ludzi, którzy zasłużyli się dla dobra Polski, a nie dla dobra Związku Radzieckiego, choć wmawiano nam, że powinno być na odwrót. Zauważa się to zresztą przy okazji dzisiejszych, jakże emocjonalnych, debat, dotyczących pomników Polski Ludowej czy faktów w podręcznikach do historii Polski. Nie można jednak okłamywać siebie i innych. Historia wymaga oczyszczenia i obiektywizmu.
Wszystko to znajduje swoje odbicie w patriotyzmie Polaków, na który zawsze zwracaliśmy uwagę i który uratował nasz naród od zagłady. Musimy wychowywać młode pokolenia w duchu umiłowania Ojczyzny. Jak to czynić pokazał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - Papież dla Kościoła powszechnego, a jednocześnie syn tego narodu, tak bardzo kochający swój kraj, jego kulturę, przeszłość i teraźniejszość. Najpiękniejszym zaś symbolem tego, co dla Polaka najdroższe, jest obraz Jasnogórskiej Matki Kościoła, znany każdemu z nas, gdziekolwiek się znajduje, w kraju czy na obczyźnie.
Niech ten dzień będzie otoczony szczególnym patriotycznym uczuciem, niech przywołuje najpiękniejsze i najserdeczniejsze wzruszenia w nas, Polakach, w kraju i tych, którzy są daleko. Wsłuchujmy się w głos Pasterzy, którzy za wzorem Jana Pawła II, Prymasa Tysiąclecia i innych światłych Polaków, ludzi ślą przesłanie zdolne przemienić życie. Musimy ożywić nasze serca, by z pełną świadomością wypowiadać tak ważne dla nas w wielu momentach historii słowa: Żeby Polska była Polską!
Pomóż w rozwoju naszego portalu