Dla 165 pielgrzymów z Wrocławia i Dolnego Śląska dzień ten rozpoczął się dosyć wcześnie. Od godziny czwartej nad ranem trwała odprawa na wrocławskim lotnisku. Mimo tak wczesnej pory, każdemu dopisywał dobry humor; wszak leciał do Matki Bożej Ostrobramskiej. Przelot samolotem LOT-u do Wilna trwał godzinę. Lot ten był pierwszym w historii wrocławskiego lotniska bezpośrednim przelotem na trasie Wrocław - Wilno. Stolica Litwy przywitała wszystkich zachmurzonym niebem i orzeźwiającym wiatrem. Na wileńskim lotnisku na wrocławskiego Kardynała czekał ambasador RP na Litwie Janusz Skolimowski, który towarzyszył Księdzu Kardynałowi w bardzo sentymentalnej prywatnej części pielgrzymki. Pierwszy punkt programu dnia to Troki; litewski Malbork - mawiają przewodnicy. Kiedy trzema autokarami pielgrzymi udali się do miejscowości Troki, aby zwiedzić, znajdujący się na jednej z wysp na jeziorze Galve, malowniczy zamek, którego początek datuje się na drugą połowę XIV w., Kardynał w tym czasie odwiedził miejsca swojej młodości i dzieciństwa, aby być wśród przyjaciół.
Oczywiście, jak wszyscy Polacy przybywający do Wilna - grupa wrocławska nawiedziła cmentarz na Rossie, będący jedną z ważniejszych polskich nekropolii narodowych. Tutaj spoczywają polscy żołnierze polegli w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej. Na cmentarzu znajduje się mogiła, w której spoczywa Maria z Billewiczów Piłsudska - matka Józefa Piłsudskiego i Serce jej Syna. Złożyliśmy tu kwiaty w tym tak ważnym dla nas Polaków miejscu i pod przewodnictwem proboszcza katedry wrocławskiej, ks. inf. Adama Drwięgi wspólnie modliliśmy się za tych, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny.
Ksiądz Kardynał bardzo chciał się spotkać z przyjacielem, obchodzącym w tym roku swoje 104. urodziny ks. prał. Józefem Obrębskim, który przez parafian nazywany jest życzliwie, ze względu na troskę, jaką otaczał nie tylko ich samych, ale i każdego człowieka, „naszym Patriarchą”. Inni mówią o nim: słynny Prałat Ziemi Wileńskiej czy niekoronowany Kardynał Wileńszczyzny. Kard. Gulbinowicz został niezwykle ciepło przyjęty przez parafian, którzy wdzięczni za ufundowane kilka lat temu dzwony kościelne oczekiwali na dostojnego gościa z Polski i na pasterskie słowo swojego krajana z Wrocławia. Spotkanie z przyjacielem było dla Kardynała przeżyciem pełnym emocji, wzruszenia i wspomnień. Swojemu wiekowemu przyjacielowi ofiarował krzyż poświęcony przez papieża Benedykta XVI.
Pielgrzymi odwiedzili cerkiew i monaster Świętego Ducha. Zespół prawosławnych budynków sakralnych znajduje się na terenie Starego Miasta, w okolicach Ostrej Bramy. Architektura tej XVII-wiecznej świątyni niejednego pielgrzyma wprawiła w zachwyt, jednak najbardziej uwagę pątników z Wrocławia przykuł barokowy ikonostas sporządzony w drugiej połowie XVIII w. według projektu Glaubitza.
Najważniejszym jednak punktem pielgrzymki było nawiedzenie Ostrej Bramy, w której znajduje się słynący licznymi łaskami obraz Matki Bożej Miłosierdzia, popularnie zwanej Ostrobramskiej. O godzinie 13 w Ostrej Bramie zgromadzili się nie tylko pielgrzymi z Wrocławia, ale również licznie przybyli przedstawiciele litewskiej Polonii, by modlić się pod przewodnictwem kard. Henryka Gulbinowicza. Osoba tego znanego i lubianego wrocławskiego purpurata została owacyjnie przywitana w jego rodzinnych stronach. Kardynał Gulbinowicz na balkonie Ostrej Bramy wygłosił wzruszającą homilię, w której wspominał swoich rodziców i czasy dzieciństwa spędzone na umiłowanej Wileńszczyźnie. Wspominał kiedy jako 5-letni chłopiec przybył przed obraz Matki Ostrobramskiej wraz z rodzicami, którzy ofiarowali go Maryi. Niejeden mieszkaniec Wilna z polskimi korzeniami, czy pątnik z Wrocławia ocierał łzę z oka, gdy Ksiądz Kardynał wspominał swoich rodziców, dni dzieciństwa i młodości. Uroczystą liturgię swoim śpiewem uświetnił chór im. Stanisława Moniuszki. Po zakończonej Eucharystii ambasador Skolimowski pokazał nam jeszcze ciekawe wotum, które przetrwało czasy komunizmu; to malutka srebrna tabliczka ofiarowana przez Józefa Piłsudskiego z napisem: „Matko, dziękuję Ci za Wilno”.
Tak ciepłe i dobre przyjęcie pielgrzymów z Wrocławia w Ostrej Bramie możliwe było dzięki życzliwości Księdza Kustosza tego miejsca, którego łączy z Księdzem Kardynałem wieloletnia znajomość.
Po Eucharystii przyszedł czas na zwiedzanie starówki, jej charakterystycznych miejsc, malowniczych i romantycznych uliczek, kolorowych jarmarków z tradycyjnymi wyrobami i zabytkowych kościołów. Pielgrzymi udali się do kościoła, gdzie znajduje się pierwszy namalowany obraz Jezusa Miłosiernego „Jezu, ufam Tobie”, który jest wzorowany na objawieniach św. siostry Faustyny - tej, której osoba tak bardzo przyczyniła się do wzrostu kultu Miłosierdzia Bożego na cały świecie. Później przyszedł czas na zwiedzanie miejsc, które związane są z polskimi wybitnymi wieszczami Juliuszem Słowackim, a w szczególności z Adamem Mickiewiczem. Lekcja literatury, przeprowadzona w tak niekonwencjonalny sposób w miejscach, w których ci wybitni Polacy żyli, mieszkali wśród codziennych kłopotów i radości, na pewno dla niejednego z pielgrzymów stanowiła doskonałą powtórkę z romantyzmu.
Pątnicy z Wrocławia dotarli również do katolickiej katedry pod wezwanie św. Stanisława, która dla Polaków jest o tyle ważnym miejscem, ponieważ znajdują się w niej, a dokładnie w kaplicy królewskiej relikwie św. Kazimierza. Ta wzbudzająca zachwyt klasycystyczna budowla przesiąknięta jest klimatem polskości, co też dało się wyczuć będąc w tej świątyni.
Takie dynamiczne spotkanie z żywą historią, jaką przesiąknięte jest Wilno zakończyło się biesiadą w litewskiej restauracji, gdzie serwowano tradycyjne wileńskie dania.
Z wileńskiego lotniska zadowoleni pielgrzymi odlecieli w kierunku polskiego Wrocławia o godzinie 21. Podróż z bagażem tylu wrażeń i niesamowitych wspomnień nie przeciągała się, i kiedy koła samolotu dotknęły płyty wrocławskiego lotniska pielgrzymi podziękowali Panu Bogu, załodze samolotu i organizatorom za tak bogatą w przeżycia niedzielę. Na pokładzie samolotu kard. Gulbinowicz wszystkich pobłogosławił i zachęcił do dalszego pielgrzymowania z Katolickim Radiem Rodzina.
Dziękujemy wszystkim którzy pomogli zorganizować pielgrzymkę: zarządowi Portu Lotniczego im. Mikołaja Kopernika we Wrocławiu, spółce WroLOT, BP „Panorama” oraz PLL LOT.
Pomóż w rozwoju naszego portalu