Katarzyna Dobrowolska: - Ilekroć jestem na Błoniach Świętych i Błogosławionych Polskich w Wiślicy czuję ducha Lednicy.
Ks. Sławomir Sarek: - Na pewno inspiracją dla spotkań w Wiślicy była Lednica. Mamy całkiem niedaleko miejsce szczególne, najstarszą kolebkę chrześcijaństwa na ziemiach polskich, gdzie, jak czytamy w „Żywcie św. Metodego”, rządził pogański księże Wiślan. Źródła dalej podają, że przyjął on chrzest wraz z poddanymi. Miało to być już ok. 880 r. Tak pojawił się pomysł bp Florczyka, Diecezjalnej Rady Ruchów, proboszcza Wiślicy ks. Zygmunta Pawlika i ks. Langnera. Młodzież szuka takich miejsc, gdzie można uczestniczyć we wspólnocie. Zabawa, modlitwa sprawiają, że bariery znikają, a pojawia się integracja. Za każdym razem oczekują od spotkania dużo dynamizmu. Trudniej jest im słuchać statecznych treści, wolą raczej dynamiczne formy. Stąd dużo pantomimy, dynamiki, śpiewu, tańca, świadectw, które docierają do kogoś młodego, kto - pamiętajmy...- szybko może być znudzony.
- W ubiegłym roku młodzi zawierzali swoje życie Maryi, modląc się przed Kopią Cudownego Obrazu. W tym roku czeka ich równie doniosłe wydarzenie - będą adorowali Krzyż Światowych Dni Młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nasza młodzież dwukrotnie będzie miała okazje modlić się przy krzyżu ŚDM. Po raz pierwszy 8 czerwca w Kielcach podczas Międzynarodowego Kongresu Młodych „Jan Paweł II z młodymi”. Drugi raz właśnie w Wiślicy. Krzyżowi będzie towarzyszyła Ikona Matki Bożej Salus Populi Romani. Jest to szczególny znak, który Jan Paweł II przekazał 25 lat temu młodzieży, pokazując, że to młodzi są odpowiedzialni za ewangelizację swoich rówieśników. W tym kontekście chcemy przeżywać to spotkanie z krzyżem - jako inspirację, by poczuć się wezwanym do niesienia przesłania o Bogu, który oddał życie za człowieka.
- Młodzi przyniosą do Wiślicy także swoje krzyżyki
- Tak. Chcemy pokazać, że nasze zadania, obowiązki, to wszystko, co dzieje się w naszym życiu, jest jakimś krzyżem. Można uciekać, można się znieczulać, przez rozrywkę, używki, ale wartość ludzkiego życia tkwi w przyjmowaniu tego krzyża. Młodzi to czują - poprzez zajęcia szkolne, poprzez marzenia, które realizują, trud, który podejmują. Wielu młodych przyjmuje krzyż, choćby poświęcając komuś swój wolny czas, ofiarowując swoje talenty, angażując się w różnego rodzaju dobre inicjatywy. Mały krzyżyk przyniesiony tutaj na Błonia to znak cierpienia i problemów osobistych, ale także znak trudu, który każdego dnia podejmują, realizując swoje marzenia i cele. Oby były celami współbrzmiącymi z tymi, które Pan Bóg dla każdego z nich przygotował. Te krzyżyki złożą u stóp krzyża ŚDM, powierzając siebie samych Chrystusowi. Wyznają, że chcą razem z Nim przyczyniać się do zbawienia i niesienia krzyża innych ludzi.
Reklama
- Wiślica nie jest jednostkowym wydarzeniem, ale swego rodzaju programem pracy na cały rok. Jak młodzież przygotowywała się do spotkania?
- Aby świętować, musi być czas codziennego przybliżania do tematu. Od samego początku zakładano, że spotkanie w Wiślicy będzie o tyle dobrze przeżyte o ile ci, którzy tutaj przyjadą, będą przygotowani. Młodzież uczestniczyła w katechezach przy parafiach, w szkołach, w spotkaniach dekanalnych i ogólno-diecezjalnych. Nie chcemy by było to jedynie jednodniowe przeżycie. Młodzi mają poczuć się odpowiedzialnymi za Kościół, włączyć we wspólnotę, w grupę parafialną, rozwijać siebie i służyć Kościołowi. Dlatego w tym roku organizujemy kiermasz ruchów. Będą stoiska różnych wspólnot ruchów, a ich przedstawiciele chętnie odpowiedzą na pytania, udzielą informacji.
- To nie jedyna niespodzianka, jaka czeka na młodych w Wiślicy?
- W tym roku po raz pierwszy pielgrzymujemy do Wiślicy. Młodzież wyruszy z czterech kościołów stacyjnych z okolicznych parafii: z Chotla Czerwonego, Jurkowa, Strożysk, Kociny. Jest to jakaś forma zachęty do pielgrzymki, a ponadto to sposób „nakręcenia” atmosfery, dobrej integracji, wejścia w klimat wspólnoty. Po raz pierwszy młodzież przejdzie przez bramę w kształcie krzyża. Ma to być symboliczne przejście. Krzyż jest bramą do świętości, jest zadaniem dla każdego z nas. Dziesięciometrową, przestrzenną, drewnianą konstrukcję wykonała firma pana Jarosława Zarzyckiego. W przyszłości pod bramą-krzyżem będzie umieszczona replika płyty orantów oraz cegła ze zburzonego w Roku Jubileuszowym muru w Świętych Drzwiach z Bazyliki św. Piotra. Serdecznie zapraszamy wszystkich młodych diecezji kieleckiej do uczestnictwa w spotkaniu. Wszelkie informacje znajdują się na stronie