Reklama

Franciszek

Papież wyraził współczucie rodzin ofiar zamachu w Moskwie, modli się za Ukrainę i Gazę

Na zakończenie dzisiejszej Mszy św., przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” Ojciec Święty wyraził współczucie ofiarom piątkowego zamachu w Moskwie, zapewnił o swej modlitwie w intencji Ukrainy i Gazy, a także parafii św. Józefa w Kolumbii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy bracia i siostry, wyrażam moją bliskość wspólnocie San José de Apartadó w Kolumbii, gdzie kilka dni temu została zamordowana młoda kobieta i chłopiec. Wspólnota ta w 2018 r. została nagrodzona jako przykład zaangażowania w gospodarkę solidarnościową, na rzecz pokoju i praw człowieka.

Zapewniam o mojej modlitwy za ofiary tchórzliwego ataku terrorystycznego dokonanego przedwczoraj wieczór w Moskwie. Niech Pan je przyjmie do swego pokoju i pocieszy ich rodziny, i niech nawróci serca tych, którzy chronią organizują i dokonują tych nieludzkich czynów, które obrażają Boga, który przykazał „Nie będziesz zabijał” (Wj 20,13).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pozdrawiam was wszystkich, wiernych Rzymu i pielgrzymów z różnych krajów. Szczególne pozdrowienia kieruję dla delegacji miasta San Remo, które również w tym roku, wierne czterowiekowej tradycji, ofiarowało na tę uroczystość splecione liście palmowe. Dziękujemy, mieszkańcy San Remo, niech Pan wam błogosławi.

Reklama

Drodzy bracia i siostry, Jezus wjechał do Jerozolimy jako król pokorny i pokojowy. Otwórzmy Jemu nasze serca. Tylko On może uwolnić nas od nieprzyjaźni, nienawiści, od przemocy, bowiem On jest miłosierdziem i przebaczeniem grzechów. Módlmy się za wszystkich naszych braci i siostry, którzy cierpią z powodu wojny. W szczególny sposób myślę o udręczonej Ukrainie, gdzie bardzo wielu ludzi nie ma prądu z powodu intensywnych ataków na infrastrukturę, które nie tylko powodują śmierć i cierpienie, ale niosą ze sobą ryzyko katastrofy humanitarnej o jeszcze większych rozmiarach. Proszę, nie zapominajmy o udręczonej Ukrainie.

I myślmy też o Gazie, która tak bardzo cierpi, także o wielu innych miejscach ogarniętych wojną.

A teraz zwracamy się w modlitwie do Najświętszej Maryi Panny. Uczmy się od Niej przebywania blisko Jezusa w dniach Wielkiego Tygodnia, aby dotrzeć do radości zmartwychwstania.

2024-03-24 14:19

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek został ochrzczony w Boże Narodzenie 82 lata temu

[ TEMATY ]

chrzest

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Dla papieża Franciszka Boże Narodzenie zbiega się z ważną dla niego rocznicą - dnia jego chrztu. Jak zauważa portal "Il sismografo" uroczystość Narodzenia Pańskiego ma podwójną i głęboką wartość, do której Jorge Mario Bergoglio był zawsze mocno przywiązany: przyjście w świat Jezusa zbiega się z jego osobistymi "narodzinami" jako chrześcijanina. Przyszły papież został ochrzczony 82 lata temu, 25 grudnia 1936 r.

"Il sismografo" przypomina daty chrztu ostatnich papieży: Pius XII został ochrzczony 4 marca 1876 r. (dwa dni po urodzeniu), Jan XXIII - 25 listopada 1881 r. (dzień po urodzeniu), Paweł VI - 30 września 1897 r. (55 dni po urodzeniu), Jan Paweł I -17 października 1912 r. (w dniu urodzin), Jan Paweł II został ochrzczony 20 czerwca 1920 r. (33 dni po urodzeniu) a Benedykt XVI - 16 kwietnia 1927 r. (w dniu urodzin).

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję